się zaczęło
Odkąd pamiętam mam obsesję na punkcie mody z lat 80. i 90. oraz vibe’u festiwalowego. Moja garderoba? Wypełniona kolorowymi polarami w przeróżnych kształtach i rozmiarach! Ale oczywiście, był ten jeden jedyny, który dodatkowo spersonalizowałam totalnie pod siebie. Pożyczyłam go mojej przyjaciółce na festiwal (tak, tak, ona też go uwielbiała), ale niestety, został skradziony na parkiecie... Czuła się okropnie i sprezentowała mi kilka innych vintage zamienników. Jeden z nich, bardzo oldschoolowy włoski COLMAR, stał się inspiracją dla POLASA! Ma w sobie masę smaczków, nawet miejsce na wpisanie numeru - na wypadek, gdyby znowu się “zgubił”. Uwierz mi, POLAS ma wszystko, czego potrzebujesz podczas swoich przygód, od festiwali po codzienne eskapady.
a skąd?
Od wyszukiwania drobnych elementów, takich jak gumki, po szycie i pakowanie - wszystko, co trzeba zrobić, abyś otrzymał POLAS, dzieje się tutaj w Polsce. Bo POLAS to POLSKI POLAR! Oczywiście, sprowadzamy kilka kluczowych rzeczy z zagranicy, jak najwyższej jakości zamki błyskawiczne z Japonii (YKK - są najlepsze!)
i vintage style
Uwielbiamy też używać jedwabiu - czasem pochodzącego z recyklingu z vintage koszul, które już przetańczyły swoje lub importowanego z Włoch, gdy szczególnie zakochamy się w jakimś wzorze. Ale to już wszystko, co importujemy! Nie ma nic więcej.
raźniej
Nasze POLASY są szyte przez zgraną, rodzinną ekipę, a wyjątkowe logosy haftowane przez zespół super ziomali, którzy nadają każdemu egzemplarzowi unikalny charakter. Razem z Anią wkładamy serce w każdy detal, wszystko co do tej pory udało nam się stworzyć nie byłoby możliwe bez Was bo to Wy tworzycie POLAS crew - jesteście dla nas supportem od pierwszego POLASA! Dziękujemy.